Pomijając umowy o charakterze barterowym, w których świadczenia obu stron mają charakter rzeczowy, w większości umów jedna strona płaci drugiej za wykonanie określonego świadczenia rzeczowego wynagrodzenie o charakterze pieniężnym. Zwykle realizacja umowy nie napotyka większych problemów. Bywa jednak niekiedy, że któraś ze stron nie wypełnia swojego świadczenia tak jak powinna. Konsekwencje nienależytego wykonania umowy przez jedną ze stron mogą być różne – do najpopularniejszych rozwiązań należy naliczanie kar umownych przewidzianych w umowie, możliwe jest dochodzenie odszkodowania, a w skrajnym przypadku – jednostronne rozwiązanie umowy przez stronę pokrzywdzoną (poprzez wypowiedzenie umowy lub odstąpienie od niej). Jeśli jednak kłopotem przy realizacji umowy jest opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, sytuacja ma się nieco inaczej.

Co do zasady strony mają dowolność w kształtowaniu stosunku umownego. Są ograniczone w tym zakresie przez przepisy, szczególnie kodeksu cywilnego, ale tylko część wynikających z nich zasad nie może zostać przez strony zmieniona w samej umowie. Jednak wśród zasad niepodlegających wyłączeniu jest właśnie zasada, zgodnie z którą w przypadku nienależytego wykonania świadczenia niepieniężnego (rzeczowego) można w umowie zastrzec karę umowną (art. 483 kc), natomiast na wypadek opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego (zwykle – zapłaty wynagrodzenia) wierzycielowi przysługują odsetki (art. 481 kc).

Oczywiście, rozróżnienie między tymi formami odpowiedzialności nie zawsze jest oczywiste. Przykładem może być sprawa będąca przedmiotem wyroku Sądu Najwyższego z 10 października 2003 r. (sygn. akt II CK 120/02), w której sądy poszczególnych instancji zajmowały się problemem, czy opisane w umowie „odsetki karne” mają charakter odsetek czy kary umownej. Jednym z najistotniejszych problemów okazało się postanowienie umowy, zgodnie z którym podstawą ustalenia faktycznej wysokości owych „odsetek karnych” (określonych w wysokości 0,2% wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia w zapłacie) nie będzie faktyczna wysokość zaległości, ale całe wynagrodzenie umowne – gdyby więc strona zobowiązana do zapłaty zapłaciła w terminie 90% należności, a pozostawała w opóźnieniu z zapłatą tylko 10%, w myśl tych zapisów i tak odsetki liczone byłyby od całości wynagrodzenia. Nie jest to sprawiedliwe i stąd w doktrynie można znaleźć stanowisko, że w takim zakresie zapisy umowne powinny być uznane za nieważne[1]. Nawet gdyby je uznać za wiążące, to i tak faktyczna wysokość odsetek nie mogłaby przekroczyć limitów wynikających z ustaw.

 

W zakresie ustalania wysokości odsetek oraz maksymalnych limitów sytuacja jednak ostatnio się skomplikowała. Przed 1 stycznia 2016 r. kłopotów w zasadzie nie było. Co prawda w kodeksie cywilnym już wtedy były dwie odrębne regulacje dotyczące odsetek (art. 359 kc dotyczący odsetek ustawowych i art. 481 kc dotyczący odsetek ustawowych za opóźnienie), ale w praktyce rozróżnienie między tymi dwoma rodzajami było nieistotne – ponieważ właściwie nie różniły się między sobą ani zasady ich stosowania, ani ich wysokość, ani maksymalny limit. Od dnia 1 stycznia 2016 r. sytuacja się zmieniła – w szczególności poprzez wskazanie różnych wysokości tych odsetek. Warto więc wiedzieć, że „odsetki ustawowe” z art. 359 kc. są (co do zasady i w dużym skrócie) płacone za korzystanie z cudzego kapitału zgodnie z umową, jeśli nie przewidziano wysokości takich odsetek w umowie (np. odsetki od pożyczki spłacane w okresie korzystania z niej). „Odsetki ustawowe za opóźnienie” z art. 481 kc (po ostatnich zmianach wyższe od poprzednich) należą się wierzycielowi w przypadku, gdy zapłata świadczenia pieniężnego nie następuje w określonym terminie. Powód wprowadzenia tych zmian był prosty – niezbyt racjonalne było traktowanie na równi kogoś, kto umowę wykonuje należycie i kogoś, kto nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań.

Koncentrując się na „odsetkach ustawowych za opóźnienie” – strony umów muszą być świadome kilku podstawowych zasad wynikających ze wspomnianego art. 481 kc. Po pierwsze, możliwość żądania zapłaty odsetek od dłużnika powstaje w wyniku opóźnienia w zapłacie, a nie zwłoki. Nie ma znaczenia, czy dłużnik ponosi winę za opóźnienie (zwłoka) czy też nie – nie może więc tłumaczyć się żadnymi okolicznościami zewnętrznymi (np. brakiem zapłaty ze strony jego zleceniodawców, upadłością banku, który prowadzi jego rachunki bankowe itd.). Przepis wskazuje też wprost, że prawo do odsetek powstaje nawet wtedy, gdy wierzyciel nie poniesie żadnej szkody.

Zwłoka dłużnika (czyli opóźnienie zawinione) powoduje natomiast powstanie dodatkowych możliwości po stronie wierzyciela – jeśli dochodzi do zwłoki, a po stronie wierzyciela powstanie z tego powodu jakaś szkoda, może on żądać naprawienia tej szkody na zasadach ogólnych – a zatem dochodzić zapłaty odszkodowania wyższego niż odsetki przewidziane w umowie lub przepisach. Jednocześnie wynika z tego, że jeżeli wierzyciel ponosi jakąś szkodę przekraczającą wysokość odsetek, ale opóźnienie w zapłacie nie następuje z przyczyn leżących po stronie dłużnika, odszkodowania żądać nie można.

Drugie ważne ograniczenie wynikające z art. 481 kc dotyczy wysokości odsetek za opóźnienie w zapłacie. Ustawodawca wskazał, że jeśli strony nie ustalą w umowie wysokości odsetek, to obowiązują odsetki w określonej wysokości. Strony mogą umówić się inaczej – jednak mogą wyłącznie podnieść wysokość odsetek. Co więcej, także to podniesienie ma swoje granice – limitem jest dwukrotność wysokości odsetek wynikających z przepisów. Wszelkie postanowienia ograniczające prawa do odsetek (np. zastępujące opóźnienie zwłoką albo przewidujące ich niższą wysokość) są nieważne. Analogicznie, jeśli zostaną przewidziane odsetki przekraczające ustawowy pułap – i tak wierzycielowi przysługują wyłącznie odsetki w maksymalnej wysokości wynikającej z odpowiedniego przepisu.

Art. 481 § 2 kc wskazuje, że wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie to suma stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktu procentowego (w chwili powstawania niniejszego tekstu jest to 7%), a zatem maksymalny limit odsetek za opóźnienie to obecnie 14% (dla porównania – obecna wysokość wspomnianych wcześniej odsetek ustawowych z art. 359 kc to 5%, a maksymalny limit to 10%). Jednak od regulacji dotyczącej wysokości odsetek przewidziano wyjątek w znowelizowanej także z dniem 1 stycznia 2016 r. ustawie z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Ustawodawca postanowił w sposób szczególny potraktować rynek o charakterze profesjonalnym i na mocy art. 4 pkt 3 tej ustawy zadecydował, że w tym przypadku wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie to suma stopy referencyjnej NBP i 8 punktów procentowych – a zatem w chwili pisania niniejszego artykułu odsetki te wynoszą 9,5%, a maksymalny limit odsetek umownych to 19%.

Kiedy jednak stosujemy odsetki ustawowe za opóźnienie „zwyczajne”, a kiedy te wyższe, „profesjonalne”? Kluczem jest tutaj zakres stosowania ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych wynikający z jej art. 2 – stosuje się ją wtedy, gdy mamy do czynienia z „transakcją handlową”, której stronami są wyłącznie przedsiębiorcy (w tym oddziały i przedstawicielstwa przedsiębiorców zagranicznych, rolnicy, do których nie stosuje się ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz osoby wykonujące wolne zawody) lub jednostki sektora finansów publicznych (których katalog znajdziemy w ustawie o finansach publicznych). Natomiast „transakcjami handlowymi” są, zgodnie z art. 4 pkt 1 tej ustawy, „umowy, których przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony umowy (…) zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością”.

Trudno znaleźć w praktyce umowę, którą zawiera określony podmiot, a która nie ma związku z wykonywaną przez niego działalnością. W praktyce zatem regulacja ta obejmuje niemal wszystkie umowy zawierane pomiędzy podmiotami mieszczące się w opisanych wyżej kategoriach (w tym większość umów o zamówienia publiczne). Istotny jest przedmiot umowy (odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi). Fakt niewymienienia tutaj wprost robót budowlanych nic nie zmienia – one kryją się w „świadczeniu usług”. Natomiast nie są objęte ustawą o terminach zapłaty w transakcjach handlowych umowy zawierane przez inne podmioty lub takie umowy, wśród których stron znajduje się choć jeden podmiot niemieszczący się w zawartym w tym akcie katalogu. A zatem umowa między przedsiębiorcą i „zwykłym” konsumentem podlegać będzie regulacjom wyłącznie kc. Umowa między przedsiębiorcami albo podmiotem publicznym i przedsiębiorcą – rządzić się będzie zasadami szczególnymi.

Jak wynika z powyższego opisu, od 1 stycznia 2016 r. sytuacja w zakresie naliczania odsetek ustawowych nieco się skomplikowała. Wcześniej zasady były proste, wysokość odsetek jednolita. W tym momencie mamy trzy[2] różne kategorie odsetek ustawowych o różnych wysokościach. Podmiot zawierający umowę powinien być świadomy, jakie ryzyko jest z nią związane, powinien zatem umieć określić jej charakter i ustalić regulacje, które mają do niej zastosowanie. A w przypadku żądania zapłaty odsetek ustawowych powinien wyraźnie określić, o które odsetki mu chodzi.

 

rodzaj odsetek odsetki ustawowe odsetki ustawowe za opóźnienie odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych
podstawa prawna art. 359 kc art. 481 kc art. 4 pkt 3 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych oraz art. 481 kc (z wyłączeniem § 2)
wysokość odsetek ustawowych
(stan na 15.07.2016)
5% 7% 9,5%
maksymalna wysokość odsetek
(stan na 15.07.2016)
10% 14% 19%
zakres stosowania korzystanie z cudzego kapitału zgodnie z umową, w której wysokości odsetek nie przewidziano itp. opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego w przypadku transakcji handlowej (umowy, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, zawartej wyłącznie między przedsiębiorcami, osobami wykonującymi wolny zawód lub jednostkami sektora finansów publicznych)

 

 

 

 

[1] Przemysław Drapała, Kara umowna a „odsetki karne” – glosa – II CK 120/02, „Monitor Prawniczy”, 2005, nr 19.

[2] Aby dodatkowo nie komplikować opisu, w niniejszym tekście pominięto zagadnienie kolejnych odsetek wynikających z ustawy – odsetek za zwłokę w zaległościach podatkowych. Te jednak dotyczą nie umów, a zobowiązań podatkowych.