Jak powszechnie wiadomo statystyka jest nauką, bez której współczesne społeczeństwa nie mogłyby istnieć. Często jednak drwimy z niej, opowiadając chociażby anegdotę o spacerującym człowieku i jego psie – statystycznie na każdego spacerującego przypadają po trzy nogi. Rzecz jasna, żonglując swobodnie niezliczonymi danymi, które są dziś gromadzone, można wyciągać różne, czasem ewidentnie fałszywe, czasem bardzo zabawne wnioski. Statystyka jednak niezaprzeczalnie, o ile nie stanowi celu sama w sobie, daje nam możliwość mierzalnego stwierdzenia występowania badanego zjawiska oraz wejrzenia w przybliżoną jego skalę. Pod warunkiem oczywiście iż dane, którymi nakarmimy naszą statystyczną machinerię, będą rzetelne i prawdziwe.

Zasiadając więc pewnego dnia nad analizą stanu przestrzegania przepisów BHP na placach budów byliśmy pewni, że wyniki powyższych kontroli będą przede wszystkim obfitować w spektakularne opisy stanów bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia pracujących. Ku naszemu zdziwieniu jednak znaczną grupę uchybień nadal stanowiły te związane z ABC działania przedsiębiorcy budowlanego – brak badań lekarskich pracowników oraz szkoleń w zakresie BHP. Pozornie to nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe, bowiem korzystaliśmy z danych urzędowych oraz z wyników kontroli dokonywanych przez firmy audytorskie, a więc byliśmy pewni, że pozyskane informacje są rzetelne i sprawdzone.

Wzięliśmy rzecz jasna pod uwagę fakt, iż problem obowiązku poddawania osób pracujących na budowach na innej podstawie niż stosunek pracy formalnym badaniom lekarskim i szkoleniom w zakresie BHP jest nadal przedmiotem dyskusji. Art. 304 Kodeksu pracy[1] ma bowiem charakter bardzo ogólny i próba „podciągnięcia pod niego” wszystkich formalnych obowiązków tego typu jak badania lekarskie i szkolenia BHP praktycznie zrównywałaby prawną sytuację pracowników i osób pracujących na innej podstawie niż stosunek pracy. Szeroka interpretacja tego przepisu w skrajnych przypadkach zmuszałaby przedsiębiorcę do wysyłania właścicieli jednoosobowych firm świadczących na rynku usługi w oparciu o umowy między podmiotami na badania lekarskie lub organizowania im szkoleń w zakresie BHP. Zresztą takie miękkie zachęty dla wyżej wspomnianych praktyk ze strony Ministerstwa Pracy oraz Państwowej Inspekcji Pracy są stosowane. Zaleca się między innymi poddawanie zleceniobiorców czy też jednoosobowych firm badaniom lekarskim i szkoleniom w przypadku pracy na wysokości, argumentując że jest to jedna z form ochrony życia i zdrowia, a więc zapewnienia „bezpiecznych i higienicznych warunków pracy”. Można mieć jednak spore wątpliwości, czy prawnie istnieje taki obowiązek – wydaje się, że w art. 304 Kodeksu pracy chodzi bardziej o zapewnienie takich warunków pracy, by w procesie budowlanym nie powstało bezpośrednie zagrożenie dla życia pracujących, nie zaś by określać ewentualne przeciwwskazania pracujących do pracy mogące skutkować chorobą lub uczyć ich bezpiecznego wykonywania pracy w zawodzie. Jednak mimo „odsiania” osób wykonujących pracę na innej podstawie niż umowa o pracę, braki w zakresie szkoleń BHP i badań profilaktycznych nadal stanowiły poważny odsetek stwierdzonych uchybień.

Obowiązek poddania pracowników profilaktycznym badaniom lekarskim określają przede wszystkim przepisy art. 229 Kodeksu pracy. Kodeks daje również delegację do uszczegółowienia swoich norm w rozporządzeniu, a więc konkretne obowiązki i zasady dotyczące badań znajdują się w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r.[2]

 

Generalna zasada wyrażona w Kodeksie stanowi, iż nie można pracownika dopuścić do pracy bez aktualnego orzeczenia z profilaktycznych badań lekarskich. Będą to odpowiednio – badania:

wstępne dla pracowników przyjmujących się do pracy oraz tych, którym zmieniło się stanowisko na takie z występującymi w środowisku pracy czynnikami uciążliwymi lub szkodliwymi dla zdrowia; dodać należy, że badaniom nie muszą się poddawać osoby przyjmowane ponownie do pracy u danego pracodawcy na to samo stanowisko lub na stanowisko o takich samych warunkach pracy, na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą,

okresowe dla pracujących, którym skończyła się „ważność” badań wstępnych lub poprzednich okresowych,

kontrolne przeprowadzane przede wszystkim w przypadku niezdolności do pracy spowodowanej chorobą trwającą dłużej niż 30 dni oraz także w innych sytuacjach, w których ważne jest ustalenie zdolności do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku, np. przy konieczności przeniesienia pracownika do innej pracy ze względu na stwierdzenie szkodliwego wpływu wykonywanej pracy na zdrowie pracownika.

Wydawałoby się zatem, że stosowanie powyższych zasad jest zadaniem prostym i nie powinno stanowić problemu – jednak między obowiązkiem prawnym a rzeczywistością istniała znaczna rozbieżność – nagminnie spotykaną praktyką w wielu firmach budowlanych było wykonywanie badań znacznie po terminie przystąpienia pracownika do pracy. Podobnie rzecz miała się z badaniami okresowymi – zdarzały się przypadki, że przerwa między utratą ważności badania a kolejnym badaniem była dłuższa niż rok. Bardzo często także orzeczenie lekarskie było wydawane na podstawie skierowania wystawianego przez innego pracodawcę – pracownik przynosił badania z poprzedniego zatrudnienia, co generalnie nie powinno mieć miejsca, gdyż lekarz orzekając o zdolności do pracy lub jej braku winien wziąć pod uwagę nie tylko same wyniki poszczególnych badań, ale także ocenić zagrożenia dla zdrowia i życia pracownika występujące na danym stanowisku pracy – a do tego potrzebna jest przekazywana przez pracodawcę informacja o występowaniu warunków uciążliwych i czynników szkodliwych dla zdrowia wraz z wynikami badań i pomiarów tych czynników, o ile rzecz jasna takie badania były przeprowadzane. Jest to o tyle ważne, że w nazwie stanowiska „robotnik budowlany” mieści się całe spectrum prac na placu budowy, w tym także prace szczególnie niebezpieczne, wymagające odpowiednich warunków psychofizycznych, jak chociażby roboty na wysokości.

 

 

Pamiętać również należy o tym, że badania kontrolne, które trzeba wykonać po trwającej dłużej niż 30 dni nieobecności (zazwyczaj spowodowanej chorobą), wymagają wydania orzeczenia przez uprawnionego lekarza – zaświadczenia o zakończeniu procesu leczenia od lekarzy pierwszego kontaktu, kardiologów, ortopedów a nawet ginekologów – bo i także takie znalazły się w dokumentacji – nie mają prawnego znaczenia, liczy się tylko orzeczenie o braku przeciwwskazań do pracy wydane przez lekarza uprawnionego do badań profilaktycznych. Trudno jednak czasem nie uwierzyć gorącym zapewnieniom pracownika, że zwykłe zaświadczenie to wszystko czego potrzebujemy i że tak powiedział „pan doktor w przychodni”.

Wspomnieć trzeba, że ilość uchybień w zakresie nienależycie wykonanych badań, w tym także ich całkowitego braku, malała wprost proporcjonalnie do wielkości placu budowy, na jakim przeprowadzana była kontrola lub audyt. A więc im większa inwestycja tym większe przywiązanie do przestrzegania narzuconych przepisami zasad, choć wydawałoby się, że powinno być odwrotnie z powodu większej inercji organizacyjnej, jaką zawsze charakteryzują się olbrzymie budowy. Dużą zasługę w tym zakresie przypisać należy firmom będącym generalnymi wykonawcami takich inwestycji – chcąc zapewnić odpowiedni PR dla inwestycji i siebie, wprowadzają systemy kar pieniężnych dla podwykonawców za nieprzestrzeganie przepisów BHP na budowie. Może to niezbyt eleganckie, bo drenuje kieszenie drobnych przedsiębiorców, ale skuteczne, jak pokazują nasze regularnie karmione danymi statystyki.

Na koniec pozostaje obalić dwa mity, jakie zalęgły się w polskich firmach, a związane z orzeczeniami lekarskimi.
Pierwszy dotyczy sytuacji, w której podobno po dłuższej chorobie a przed urlopem pracownika koniecznym jest uzyskanie orzeczenia o zdolności do pracy tego pracownika, aby pracodawca mógł go puścić na urlop. Jest to ewidentna fikcja – przepis art. 229 § 4 Kodeksu pracy wymaga takiego orzeczenia li tylko w przypadku dopuszczania do pracy, a urlop taką pracą przecież nie jest.
Drugi związany jest z przekonaniem, iż pracodawca nie może skierować pracownika na badania wcześniej niż tuż przed terminem określonym w orzeczeniu z poprzednich badań lekarskich. Jest co prawda pewna norma w § 6 rozporządzenia[2] stanowiąca, że „skierowanie na przeprowadzenie badań lekarskich poza terminami wynikającymi z częstotliwości wykonywania badań okresowych wydaje pracodawca po zgłoszeniu przez pracownika niemożności wykonywania dotychczasowej pracy”, ale biorąc pod uwagę funkcję ochronną przepisów Kodeksu, to każda sytuacja, w której pracodawca poweźmie przypuszczenie, że wykonywanie pracy przez pracownika może zagrażać jego zdrowiu, uprawnia tego przedsiębiorcę do skierowania pracownika na badania.

Wypadałoby teraz napisać kilka zdań o szkoleniach w zakresie BHP. Niestety nie da się tego zrobić w trzech zdaniach, a redaktorska brzytwa bywa ostra i bezlitosna, mogłaby zatem obciąć coś, o czym warto byłoby się dowiedzieć. Pozostaje zatem odłożenie powyższego do następnego kwartału….


 

 

[1] Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r.– Kodeks pracy (tekst jedn. Dz.U. z 1998 r. Nr 21 poz. 94, z późn. zm.)

Art. 229.

§ 1. Wstępnym badaniom lekarskim podlegają:

1) osoby przyjmowane do pracy,

2) pracownicy młodociani przenoszeni na inne stanowiska pracy i inni pracownicy przenoszeni na stanowiska pracy, na których występują czynniki szkodliwe dla zdrowia lub warunki uciążliwe.

Badaniom wstępnym nie podlegają jednak osoby przyjmowane ponownie do pracy u danego pracodawcy na to samo stanowisko lub na stanowisko o takich samych warunkach pracy, na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej w ciągu 30 dni po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą.

§ 2. Pracownik podlega okresowym badaniom lekarskim. W przypadku niezdolności do pracy trwającej dłużej niż 30 dni, spowodowanej chorobą, pracownik podlega ponadto kontrolnym badaniom lekarskim w celu ustalenia zdolności do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku.

§ 3. Okresowe i kontrolne badania lekarskie przeprowadza się w miarę możliwości w godzinach pracy. Za czas niewykonywania pracy w związku z przeprowadzanymi badaniami pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia, a w razie przejazdu na te badania do innej miejscowości przysługują mu należności na pokrycie kosztów przejazdu według zasad obowiązujących przy podróżach służbowych.

§ 4. Pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku.

§ 5. Pracodawca zatrudniający pracowników w warunkach narażenia na działanie substancji i czynników rakotwórczych lub pyłów zwłókniających jest obowiązany zapewnić tym pracownikom okresowe badania lekarskie także:

1) po zaprzestaniu pracy w kontakcie z tymi substancjami, czynnikami lub pyłami,

2) po rozwiązaniu stosunku pracy, jeżeli zainteresowana osoba zgłosi wniosek o objęcie takimi badaniami.

§ 6. Badania, o których mowa w § 1, 2 i 5, są przeprowadzane na koszt pracodawcy. Pracodawca ponosi ponadto inne koszty profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami, niezbędnej z uwagi na warunki pracy.

§ 7. Pracodawca jest obowiązany przechowywać orzeczenia wydane na podstawie badań lekarskich, o których mowa w § 1, 2 i 5.

§ 8. Minister Zdrowia i Opieki Społecznej w porozumieniu z Ministrem Pracy i Polityki Socjalnej określi w drodze rozporządzenia:

1) tryb i zakres badań lekarskich, o których mowa w § 1, 2 i 5, oraz częstotliwość badań okresowych, a także sposób dokumentowania i kontroli ba-dań lekarskich,

2) tryb wydawania i przechowywania orzeczeń lekarskich do celów przewidzianych w Kodeksie pracy i w przepisach wydanych na jego podstawie,

3) zakres profilaktycznej opieki zdrowotnej, o której mowa w § 6 zdanie drugie,

4) dodatkowe wymagania kwalifikacyjne, jakie powinni spełniać lekarze przeprowadzający badania, o których mowa w § 1, 2 i 5, oraz sprawujący profilaktyczną opiekę zdrowotną, o której mowa w § 6 zdanie drugie.

 

Art. 304.

§ 1. Pracodawca jest obowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy, o których mowa w art. 207 § 2, osobom fizycznym wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, a także osobom prowadzącym w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę na własny rachunek działalność gospodarczą.

§ 2. Pracodawca jest obowiązany zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki zajęć odbywanych na terenie zakładu pracy przez studentów i uczniów nie będących jego pracownikami.

§ 3. Obowiązki określone w art. 207 § 2 stosuje się odpowiednio do przedsiębiorców niebędących pracodawcami, organizujących pracę wykonywaną przez osoby fizyczne:

1) na innej podstawie niż stosunek pracy,

2) prowadzące na własny rachunek działalność gospodarczą.

§ 4. W razie prowadzenia prac w miejscu, do którego mają dostęp osoby nie biorące udziału w procesie pracy, pracodawca jest obowiązany zastosować środki nie-zbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia tym osobom.

§ 5. Minister Obrony Narodowej – w stosunku do żołnierzy w czynnej służbie wojskowej, a Minister Sprawiedliwości – w stosunku do osób przebywających w zakładach karnych lub w zakładach poprawczych, w porozumieniu z Ministrem Pracy i Polityki Socjalnej, określą, w drodze rozporządzeń, zakres stosowania do tych osób przepisów działu dziesiątego w razie wykonywania określonych zadań lub prac na terenie zakładu pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę.

 

[2] Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy (Dz.U. z 1996 r. Nr 69 poz.332)