Poniższy artykuł opracowano w oparciu o stan prawny obowiązujący w momencie powstania tego artykułu.
Redakcja nie gwarantuje aktualności tekstu w okresie późniejszym, jak również nie ponosi odpowiedzialności za ew. stosowanie się do zawartych w nim zaleceń.
Szkło znane jest człowiekowi od tysiącleci. Najstarsze ślady jego użytkowania pochodzą sprzed 3,5 tys. lat, ale rozkwit branży szklarskiej nastąpił całkiem niedawno bo w XX w. po wynalezieniu metod ciągłej produkcji tafli szklanych. Dzisiaj szkło, to bardzo ważny produkt dla każdego rozwiniętego kraju. Jak sobie radzi przemysł szklarski w Polsce? W skrócie - bardzo dobrze! Ale pozwólcie Państwo, że po szczegóły odeślę Was do artykułu pani Zofii Bolkowskiej „Udział i znaczenie przemysłu szklarskiego w przetwórstwie przemysłowym w porównaniu do przemysłu materiałów budowlanych”. A co poza tym? Cóż, szkło ma wiele zastosowań. Może na przykład podnosić adrenalinę, albo przyprawiać o palpitację serca - przykłady w artykule pana Jarosława Malińskiego „Zabójczy widok – czyli szkło nieco inaczej”.
W tym wydaniu rozpoczynamy publikację serii artykułów dotyczących kosztu
cyklu życia (LCC), gdyż najprawdopodobniej to na kosztorysantów spadnie
obowiązek ich szacowania. W tematykę tę wprowadzi nas pani Balbina Kacprzyk, w
pierwszej części „Kosztów cyklu życia”,
natomiast o konieczności gromadzenia danych dla wyliczania LCC pisze pan
Wojciech Żniński w artykule „Bez danych ani
rusz”.
Pan Grzegorz Bednarczyk opisuje „Jak
uczestniczyć w postępowaniu przetargowym (po nowelizacji ustawy
Prawo zamówień publicznych z 22 czerwca 2016 r.)”, a wielu
praktycznych rad na temat uczestnictwa w rozprawie przed KIO udziela pan Tomasz
Pytkowski w artykule „Odwołanie i
rozprawa przed Krajową Izbą Odwoławczą – oczami kosztorysanta”.
Szczególną uwagę zwracamy na informacje zawarte w dziale
Aktualności, zwłaszcza o ujednoliconym tekście
ustawy Pzp, o ustawie o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi oraz o
projekcie Ministerstwa Finansów dotyczącym odwróconego VAT-u na usługi
budowlane.
Życzę Państwu miłej lektury
Jarosław Deja