16 maja 2008 r. w sali im. Konstytucji 3-go Maja w gmachu Sejmu RP odbyła się konferencja pt. „Warunki kontraktowe FIDIC jako instrument wspomagający zamówienia publiczne”. Konferencja została zorganizowana przez Urząd Zamówień Publicznych i Ministerstwo Infrastruktury pod patronatem Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.

W konferencji wzięli udział ze strony organizatorów m.in.:

- Marszałek Sejmu RP – Bronisław Komorowski,

- Prezes Urzędu Zamówień Publicznych – Jacek Sadowy,

- Wiceprezes Urzędu Zamówień Publicznych – Dariusz Piasta,

- Minister Infrastruktury – Cezary Grabarczyk,

- Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury – Piotr Styczeń,

- Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury – Andrzej Panasiuk

Głównymi gośćmi konferencji byli:

- Prezes Stowarzyszenia Inżynierów Doradców i Rzeczoznawców – Krzysztof Woźnicki,

- Wiceprezes Stowarzyszenia Inżynierów Doradców i Rzeczoznawców – Zbigniew Boczek,

- Wiceprezes Prezydium Rady Izby Projektowania Budowlanego – Jan T. Kosiedowski

Moderatorem konferencji był Janusz Dolecki.

 

A więc znakomici goście, czyli sprawa jest poważna.

 

I. Zebranym przedstawiono organizację FIDIC, jej założenia i cele oraz polski oddział FIDIC-a SIDIR.

 

FIDIC - Fédération Internationale des Ingénieurs-Conseils (Międzynarodowa Federacja Inżynierów Konsultantów) jest to organizacja pozarządowa założona w 1913 r. Obecnie należy do niej prawie 70 narodowych stowarzyszeń doradztwa inżynierskiego. Sekretariat federacji znajduje się w Szwajcarii w Lozannie. Jej celem jest propagowanie skutecznych, przejrzystych zasad przygotowywania i prowadzenia inwestycji budowlanych, opracowanie i upowszechnienie uniwersalnych wzorców procedur inwestycyjnych w robotach budowlanych. Polską organizacją członkowską FIDIC jest SIDIR - Stowarzyszenie Inżynierów Doradców i Rzeczoznawców. Stowarzyszenie postawiło sobie za cel rozpowszechnianie na terenie Polski zasad organizacji procesów inwestycyjnych proponowanych przez FIDIC, Bank Światowy, a także przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). Członkowie SIDIR brali także udział w dostosowaniu wzorów zagranicznych do wymagań polskiego prawa budowlanego i prawa zamówień publicznych. Zawodowo członkowie SIDIR udzielają konsultacji i na zlecenie prowadzą proces budowlany według zasad FIDIC. W ramach swojej działalności SIDIR dokonał tłumaczenia na język polski i wydania w Polsce wzorów umów i procedur FIDIC, procedur Banku Światowego, EBOR.

 

Stosowanie Warunków Kontraktowych FIDIC było w ramach wydatkowania środków unijnych na lata 2004 - 2006 wymagane przez instytucje dysponujące środkami unijnymi jako warunek kwalifikowalności wydatków. Przykładowo w oparciu o Warunki Kontraktowe FIDIC realizowane były umowy dofinansowywane z Funduszu Spójności w obszarze ochrony środowiska, dla których jednostką pośredniczącą był Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

 

Warunki Kontraktowe FIDIC to wzory umów zalecanych do prowadzenia i zarządzania budową. Na rynku polskim obecne są następujące opracowania, każde dotyczące innego sposobu organizacji procesu inwestycyjnego:

- Umowa o usługach Klient/Konsultant, drugie wydanie angielsko – polskie 2003 r. FIDIC– SIDIR (tłumaczenie III wydania angielskiego FIDIC 1998), tzw. „Biała książka”, określająca obowiązki i prawa Inżyniera Kontraktu

- Warunki Kontraktowe Dla Robót Inżynieryjno – Budowlanych Projektowanych przez Zamawiającego, drugie wydanie angielsko – polskie 2004 r. (tłumaczenie pierwszego wydania FIDIC 1999), tzw. „Czerwona książka”

- Warunki Kontraktowe dla urządzeń oraz projektowania i budowy dla urządzeń elektrycznych i mechanicznych oraz robót inżynieryjnych i budowlanych projektowanych przez Wykonawcę, tzw. „Żółta książka”, projektowanie według wymagań zamawiającego

- Warunki kontraktu na realizację EPC/pod klucz, tzw. „Srebrna książka”, gdzie wykonawca bierze całkowitą odpowiedzialność za projektowanie, dobór urządzeń, dostawę i realizację przedsięwzięcia przy małym zaangażowaniu zamawiającego

- Krótka forma kontraktu, tzw. „Zielona książka”, dla robót budowlanych lub inżynieryjnych o stosunkowo małych wartościach

 

W Polsce najszerzej stosowane są Ogólne Warunki Kontraktowe FIDIC realizowane według tzw. czerwonej i żółtej książki; nazwy pochodzą od kolorów okładek, w których wydano te opracowania.
 

II. Wszyscy prelegenci, którzy występowali na konferencji zachwalali zarządzanie budową według warunków kontraktowych FIDIC, jako sposób na podniesienie jakości zarządzania inwestycją, możliwość kontroli czasu i kosztu inwestycji i wreszcie możliwość zaadaptowania zagranicznych wzorów umów do prawa polskiego, w tym przede wszystkim prawa zamówień publicznych. Szczególnie zwracano uwagę na dobre praktyki związane z powoływaniem na budowach funkcji Inżyniera Kontraktu, niezależnej strony nadzorującej dochowanie warunków umowy w trakcie realizacji inwestycji.

 

III. Niewątpliwą zaletą warunków kontraktowych FIDIC jest fakt, że zostały one stworzone na potrzeby wielu rozmaitych zamówień (głównie – międzynarodowych). Składają się z czterech części:

- Formularza umowy,

- Istotnych postanowień umowy,

- Szczegółowych postanowień umowy oraz opisanych wyżej

- Ogólnych warunków umowy.

 

Zasada tworzenia indywidualnej umowy dla potrzeb konkretnej budowy polega na tym, że „Ogólne warunki umowy” powinny być włączane do umowy bez żadnych zmian (w niezmienionej formie). Zmiany postanowień ogólnych warunków umowy, uwzględniające indywidualne okoliczności i wymagania zamawiającego, w tym w szczególności dostosowanie do przepisów prawa krajowego, powinny być dokonywane w opracowywanych przez zamawiającego (oddzielnych na potrzeby każdego zamówienia) „Szczegółowych warunkach umowy”; a informacje liczbowe i procentowe podawane w „Istotnych postanowieniach umowy”. „Szczegółowe warunki umowy” i „Istotne postanowienia umowy” dla zachowania jednolitości i porządku mają numerację odwołującą się do numeracji „Ogólnych warunków umowy”.

Niewątpliwą jednak wadą tych umów jest fakt, że są one trudne do stosowania i wymagają dużej znajomości opisanych w nich procedur. Ich atrakcyjność obniża również fakt, że ze względu na konieczność dostosowania ogólnych warunków umów do przepisów prawa zamówień publicznych w Polsce wykreślono z nich klauzule odnoszące się do, można to nazwać w skrócie, sposobów postępowania stron w przypadku wystąpienia problemów w trakcie budowy. Specjalnie nie użyłam słowa „zmian”, bo nie zawsze o zmiany chodzi. Typowe umowy przygotowywane przez polskich zamawiających stanowią bowiem, że klauzule, które umożliwiają w okolicznościach w nich opisanych na występowanie o zmianę terminu zakończenia umowy, zwiększenie wynagrodzenia lub odpowiedzialność zamawiającego z tytułu wad dokumentacji projektowej - są wykreślane. To wykreślanie wynika często ze strachu przed odpowiedzialnością z tytułu naruszenia przepisów prawa zamówień publicznych.
Stąd za ciekawą należy uznać inicjatywę podjętą na konferencji przygotowania przez członków SIDIR analizy i przekazania do Urzędu Zamówień Publicznych stanowiska na temat zgodności z prawem zamówień publicznych tych najczęściej wykreślanych klauzul.

 

IV. Za minus konferencji uważam brak podkreślenia roli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w propagowaniu warunków kontraktowych FIDIC. To, że polscy beneficjenci przeszli w miarę bezboleśnie przez obowiązek stosowania mało popularnych w Polsce warunków umów jest moim zdaniem zasługą NFOŚ i GW, a nie SIDIR-u.

Zamieszczone na stronach internetowych NFOŚ i GW przykłady „Szczegółowych warunków umów” dla czerwonego i żółtego FIDIC-a, jak również szkolenia (z których materiały były publikowane na tej stronie) pozwoliły wielu urzędnikom zrozumieć istotę tych procedur.

Najważniejszym jednak powodem zwołania tej konferencji był fakt, mało podniesiony na spotkaniu, że w przypadku realizacji projektów infrastrukturalnych finansowanych w ramach POIŚ (Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko) nie będzie obowiązku stosowania procedur FIDIC, będzie to dozwolone, ale nie obligatoryjne.
Dla osób zajmujących się zawodowo tymi procedurami to prawdziwy „cios w plecy”.

Tak naprawdę będzie to swoistego rodzaju egzamin, czy przez ostatnie 4-lata konsultanci FIDIC zdołali przekonać do swoich procedur polskich inwestorów, czy może organizacja SIDIR powinna bardziej otworzyć się na urzędników, których decyzje przeważą o wyborze konkretnej procedury postępowania w przetargach publicznych.